Jakie plusy a jakie minusy mają zabudowy i kabiny LAMAR – opinie Czytelników portalu dostawczakiem.pl powinny dać do myślenia firmie z Oleśnicy!
To pierwszy artykuł z serii poświęconej konkretnym firmom nadwoziowym i produkującym spoilery oraz kabiny sypialne dedykowane do lekkich samochodów użytkowych.
Zobacz też: Używany Fiat Ducato 3.0 MultiJet 180 – międzynarodówka (zdjęcia)
Sam pomysł podsunął jeden ze stałych Czytelników portalu, który jest mocno zniesmaczony wykonaniem zabudowy furgonu należącego do firmy, w której pracuje.
W przypadku tejże akcji to sami Czytelnicy portalu dostawczakiem.pl wystawiają opinie o konkretnym zabudowcy poprzez komentarz pod postem na facebooku dostawczakiem.pl.
Przed publikacją, po zredagowaniu artykułu, proszę przedstawiciela firmy nadwoziowej o odniesienie się do poniższych opinii właścicieli i użytkowników konkretnych zabudów.
Pierwszą firmą, którą ocenią właściciele i kierowcy zabudowanych pojazdów dostawczych, będzie firma LAMAR z Oleśnicy. No to jedziemy z tematem!
Problemy z podnoszeniem i rozsuwaniem dachu w plandece
W kilku opiniach powtarzały się informacje o systemie rozsuwania i regulacji podnoszonego dachu w skrzyniach z plandeką.
– Mam 3 nowe auta i we wszystkich ten sam problem mianowicie ciężko jest rozsunąć dach. O podniesieniu nie ma mowy – zaznaczał Kamil.
W podobnym tonie wypowiadał się Mariusz, kolejny czytelnik portalu dostawczakiem.pl.
– Posiadamy ich zabudowę na trasy międzynarodowe na Peugeocie Boxerze z 2016 roku. Od samego początku jakieś mniejsze lub większe problemy z podnoszonym dachem – zaznaczał Mariusz, który wspominał też o głośno odbijających się linkach za kabiną kierowcy.
– Są tak luźne, że trzeba kombinować z solidnym zamocowaniem – dodawał właściciel międzynarodówki.
„Gwarancja to ściema do bramy i się nie znamy„
Powyższy śródtytuł to opinia jednego z użytkowników auta z nadwoziem LAMAR. Paweł Mirocha (podaję nazwisko za zgodą zainteresowanego) ma Mercedesa Sprintera 906 zabudową kontenerową wykonaną przez firmę nadwoziową z Oleśnicy i – jakby delikatnie to ująć – jest mocno niezadowolony z jakości wykonania zabudowy, ale też i działania serwisu oraz gwarancji.
– W moim kontenerze nie chcą się zamykać tyle drzwi. Do tego instalacja elektryczna jest źle zaizolowana, bo jak pada deszcz, to wyłącza całą stronę. – pisze Paweł podsyłając zdjęcia i filmy dokumentujące problem m.in. wody dostającej się do środka kontenera.
– Mercedes wyprasza sobie naprawę zganiając na LAMAR-a, który ma… (tu pada niecenzuralny zwrot, ale generalnie chodzi o to, że ignorują klienta) – pisze Paweł Mirocha.
Zobacz też: Używany Mercedes Sprinter 308 CDI – pocztowiec (zdjęcia)
O serwisie i naprawach w ramach gwarancji wspominają też inni Czytelnicy. – Co by się nie działo zawsze wina użytkownika – potwierdza Damian.
– Od podmuchu czołowego z ciężarówki rozpadł się mechanizm otwierania okna dachowego przez co nie było ono szczelne. Po zapytaniu LAMAR-a co z tym zrobić dostałem informację, że oni za to nie biorą odpowiedzialności. Że to moja wina i mogę zamówić nowy mechanizm w kwocie około 200 złotych – tłumaczy całą sytuację Damian.
Przestronne kabiny sypialne, ale…
Oczywiście wśród kilkudziesięciu komentarzy pojawiły się też opinie chwalące np. wykonanie kabin i zabudów marki LAMAR.
Sporo pochlebnych zdań zebrały kabiny LAMAR SkyCab oraz LAMAR Back Sleeper.
– Bardzo wygodna i przestronna kabina – chwali kabinę z leżanką z tyłu Czytelnik Przemo.
– Na plus na pewno zaliczyć trzeba rozmiar SkyCaba i w sumie szyba przednia też jakoś mi się podobała – ocenia Mateusz dodając też, że zamki burt przez swój kształt nie wymagają specjalnego otwierania ani zamykania, żeby nie uszkodzić opony.
Zobacz też: Mercedes Sprinter i aktywne systemy bezpieczeństwa (zdjęcia, wideo)
Jednak zdecydowana większość komentarzy wskazuje na niedoróbki montażowe i kłopoty z utrzymaniem akceptowalnej przez klientów jakości wykonania.
– LAMAR robi ciężkie zabudowy. Brak terminowości z zabudową. Jakość nie powala – uważa Erwin, jeden z Czytelników portalu dostawczakiem.pl.
– Źle dopasowane plandeki. Są za luźne i pękają na wysokości rantu dachu – pisze Jacek, dodając, że zakładki na plandece pod wiatr już są powyrywane po niedużym przebiegu.
– Drzwi źle spasowane: albo nie idzie zamknąć albo otworzyć. A uszczelki to jakiś amator montował – punktuje dalej Jacek zauważając, że – według niego – LAMAR ma problemy z kontrolą jakości swoich zabudów. – Mamy w firmie parę sztuk i każda jest inna – pisze Jacek.
Oficjalna odpowiedź firmy LAMAR
„Staramy się, aby nasze produkty zawsze spełniały oczekiwania klienta – tym bardziej, że wysoka jakość zabudów jest naszym atrybutem. Niestety liczymy się też z tym, że przy tak dużej skali produkcji oraz tak licznej grupie pracowników, łatwo jest o błąd, który umknie Kontroli Jakości i ostatecznie spowoduje niezadowolenie klienta. Wszystkie zainteresowane osoby prosimy o kontakt poprzez formularz reklamacyjny na naszej stronie internetowej (https://lamar.com.pl/serwis/) – Jakub Kodymowski – Manager Marketingu firmy Lamar.
Źródło zdjęć: Czytelnicy