Test: Opel Vivaro-e – poza zasięgiem (wideo, zdjęcia)

Test: Opel Vivaro-e – poza zasięgiem (wideo, zdjęcia)

Zestaw wskaźników elektrycznego Vivaro C oczywiście różni się od spalinowych wersji. Po lewej stronie mamy duży prędkościomierz a nad nim mniejszy wskaźnik zapotrzebowania na energię urządzeń pokładowych (m.in. klimatyzacja i ogrzewanie).

Analogowo-cyfrowy zestaw wskaźników przekazuje sporo informacji kierowcy. Tylko po co prędkościomierz wyskalowany jest do 180 km/h, skoro maksymalnie Vivaro-e „poleci” 130 km/h?

Po prawej stronie znajdziemy duży wskaźnik przepływu energii pomiędzy silnikiem a baterią, natomiast wyżej umieszczono wskaźnik poziomu naładowania zestawu akumulatorów.

Pośrodku znalazł się cyfrowy wyświetlacz, który może przekazać sporo dodatkowych informacji m.in. o średnim zużyciu energii czy pozostałym do przejechania dystansie.

Kolejnym wyróżnikiem bezemisyjnego Vivaro jest brak dźwigni biegów czy pokrętła (w przypadku „automatów”).

Elektryczny furgon Opla posiada w tym miejscu przełącznik kierunków jazdy oraz selektor trybów działania silnika elektrycznego, ale o szczegółach napiszę poniżej przy okazji opisu zespołu napędowego.

Wymiary ładowni, kubatura i ładowność Vivaro-e Long

Testowy Opel Vivaro-e miał DMC na poziomie 3025 kg a maksymalną ładowność określono na 817 kg – to jakieś 400 kg mniej niż w spalinowym odpowiedniku furgonu L2!

Przestrzeń ładunkowa elektrycznego Vivaro jest identyczna, jak w wersjach napędzanych silnikami Diesla. Niestety, zestaw baterii „zabiera” jakieś 400 kg ładowności…

Wersja Long ma pojemność 5,3 m3, aczkolwiek prezentowany pojazd posiadał system Flex Cargo, czyli otwieraną po prawej stronie ściankę grodziową umożliwiającą zwiększenie kubatury o kolejne 0,5 m3.

Jednak w przypadku Vivaro-e akurat ta dodatkowa przestrzeń pod fotelem pasażera idealnie pasuje na przechowywanie kabli do ładowania baterii.

Długość ładowni określono na 2512 mm, a jej szerokość w najszerszym miejscu to 1636 mm (1258 mm pomiędzy nadkolami). Z kolei wysokość paki III generacji Vivaro to 1397 mm.

Zobacz też: Opel Zafira Life – nowy minibus następcą Vivaro Kombi

Gdyby nie kable do ładowania, przestrzeń Flex Cargo wydłużyłaby długość ładowni o kolejne 1162 mm.

Wymiary ładowni pozwalają przewieźć tam 3 europalety a do zabezpieczenia ładunku służy 6 uchwytów mocujących zamontowanych w podłodze vana.

Małym mankamentem jest „wychodząca” w pakę ściana grodziowa – trzeba o tym pamiętać podczas bocznego załadunku, zwłaszcza przy użyciu wózka widłowego.

Testowy egzemplarz wyposażony został w opcjonalną zabudowę ze sklejki na podłodze, nadkolach (po 9mm grubości) oraz na ścianach i wewnętrznej stronie tylnych skrzydeł (po 6 mm grubości sklejki).

Taki pakiet wyceniono na 3400 zł netto/4182 zł brutto ekstra, jednak warto podkreślić, że w cenie otrzymamy już podłogę wyłożoną antypoślizgowym tworzywem sztucznym, a na krawędziach zabudowy nadkoli zagościły aluminiowe profile.

136 KM i 260 Nm – tak, ale tylko w trybie POWER

Pod maską Opla Vivaro-e zamontowany był elektryczny silnik o maksymalnej mocy 100kW/136 KM.

Ta sama konstrukcja znana jest z innych bezemisyjnych pojazdów koncernu PSA (aktualnie już Stellantis), jak chociażby w miejskim Peugeocie e-208, czy innych Oplach, w tym w Corsie-e czy furgonetce Combo-e.

Nie zatka się filtr cząstek stałych, nie trzeba się martwić o poziom AdBlue. Nie ma rozrusznika czy filtra powietrza. Nie trzeba chłodzić turbiny, ani wymieniać oleju… Elektryczny silnik potrafi też szybko rozpędzić Vivaro-e.

Trzeba jednak wiedzieć, że po przekręceniu kluczyka w stacyjce (dokładnie tak jak w przypadku spalinowych wersji) Vivaro-e uruchamia zestaw napędowy w trybie Normal.

Wtedy do dyspozycji kierowcy jest 109 KM oraz 210 niutonometrów. Jeżeli zależy nam jednak na jak największym zasięgu, możemy przy pomocy selektora wybrać tryb Eco – wtedy na przednie koła będzie przekazywane 82 KM oraz 190 Nm.

Maksymalna moc, czyli wspomniane 136 KM oraz maksymalny moment obrotowy równy 260 Nm dostępny jest wyłącznie w trybie Power, ale wtedy trzeba się liczyć z ograniczeniem zasięgu.

Podziel się: