Renault Kangoo III generacji to całkiem nowa konstrukcja. Jak wypadła pierwsza jazda testowa vanem L1 z silnikiem 1.5 Blue dCi o mocy 95 KM?
Historia popularnego nie tylko w Polsce, ale i całej Europie modelu Kangoo zaczęła się na przełomie 1997 i 1998 roku. Wtedy do klientów trafiła I generacja tego użytkowego vana, kóry dostępny był także jako osobowy kombivan.
Warto podkreślić, że Kangoo I to pierwsza mała furgonetka z bocznymi przesuwnymi drzwiami, z tylnymi asymetrycznymi dwuskrzydłowymi drzwiami otwieranymi w proporcjach 1/3 do 2/3, czy ze składaną przegrodą i składanym siedzeniem pasażera tworzącym po złożeniu płaską powierzchnię.
W 2008 roku francuski koncern zaprezentował kolejne wcielenie tego modelu, które występowało nie tylko z silnikami spalinowymi, ale też z silnikiem elektrycznym (od 2011 roku).
Teraz w 2021 roku na rynek wchodzi III generacja Renault Kangoo. Jest to całkowicie nowy model, chociaż jednostki napędowe, to konstrukcje już znane i stosowane w innych modelach tej marki.
W trakcie jazd testowych po drogach w okolicach Modlina, czy Węgrowa w Mazowieckiem miałem okazję sprawdzić najnowszego Kangura z nadwoziem van w wariancie L1 i z wysokoprężnym silnikiem 1.5 Blue dCi o mocy 95 KM.
Kabina Renault Kangoo III – wygodne miejsce pracy kierowcy i sporo schowków
Jak na razie na polskim rynku dostępna jest wyłącznie krótka wersja vana. Furgonetka o długości zewnętrznej 4486 mm i szerokości 1919 mm(bez lusterek zewnętrznych) mierzy 1864 mm wysokości (bez anteny radia).
W przyszłości oczywiście pojawi się też odmiana L2, a nawet platforma do zabudowy z możliwością różnych zabudów, w tym np. kontenerowej, a pewnie i otwarta skrzynia też znajdzie się w ofercie.
W środku prezentowany na zdjęciach egzemplarz z pakietem Pack Clim Open Sesame wyposażony jest tylko w dwa fotele: kierowcy i pasażera. W późniejszym terminie w wersjach ze słupkiem B będą też dostępne 2-osobowe kanapy dla pasażerów.