Reklama

Strefa Czystego Transportu w Krakowie. Kup karawan lub food trucka

Strefa Czystego Transportu w Krakowie. Kup karawan lub food trucka

Tych wyjątków jest naprawdę sporo, bo i zarządcy dróg i realizujące zadania na rzecz zarządców dróg firmy też nie muszą przejmować się opisanymi powyżej wymaganiami.

Do tego wyjątek pozostawiono dla samochodów zabytkowych oraz dla pojazdów specjalnych. A co to w ogóle takiego? Określenie to wyjaśnia kodeks drogowy:

Reklama

pojazd specjalny – pojazd samochodowy lub przyczepa przeznaczona do wykonywania specjalnej funkcji, która powoduje konieczność dostosowania nadwozia lub posiadania specjalnego wyposażenia; w pojeździe tym mogą być przewożone osoby i rzeczy związane z wykonywaniem tej funkcji

USTAWA „PRAWO O RUCHU DROGOWYM”

W doprecyzowaniu o jakie konkretnie auta chodzi, niezbędne jest natomiast konkretne Rozporządzenie Ministra Infrastruktury. Zatem do SCT w Krakowie bez względu na wiek pojazdu lub normę spalin wjedzie chociażby bankowóz, pomoc drogowa, karawan lub pojazd kempingowy.

W wykazie pojazdów specjalnych znajdziemy nawet pojazd typu sklep/bar, czyli nic innego jak mobilny sklep lub food truck. Do tego pojazdem specjalnym jest m.in. żuraw samochodowy czy podnośnik do prac konserwacyjno-montażowych lub pojazdy służące do oczyszczania i zimowego utrzymania dróg.

Furgon, autolaweta czy chłodnia nie są pojazdami specjalnymi

Teraz chciałbym pokazać, co oznacza wprowadzenie Strefy Czystego Transportu dla kilku wyimaginowanych postaci.

Oczywiście takich hipotetycznych sytuacji, jak przedstawione poniżej, mogą wydarzyć się naprawdę sporo i – wraz z pojawianiem się SCT w innych polskich miastach – będzie ich coraz więcej, ale nie muszą stricte dotyczyć tylko tego mieszkańców Krakowa, Warszawy czy Wrocławia, gdzie wprowadzona zostanie strefa.

Stolarz Darek z Miechowa, właściciel Forda Transita 2.5 D z rocznika 1996

Dla Darka wprowadzenie strefy czystego transportu oznacza konieczność wymiany starego Transita na nowsze auto z silnikiem Diesla.

Przyjmijmy, że widoczny obok furgon to właśnie Transit wyprodukowany w 1996 roku a pod maską ma 2,5-litrowego wolnossącego diesla o mocy 75 KM.

Auto zostało zarejestrowane po raz pierwszy przed 1 stycznia 2023 roku, czyli od 1 lipca 2024 roku stolarz Darek nie będzie mógł dojechać do klienta w Krakowie swoim Transitem, aby dokończyć montaż mebli kuchennych.

Co prawda, przedsiębiorca z Miechowa zainwestował właśnie kilka tysięcy złotych w blacharza i nowe opony zimowe oraz akumulator, ale powinien zacząć rozglądać się za jakimś zdecydowanie nowszym dostawczakiem, aby móc dalej obsługiwać klientów ze stolicy Małopolski.

Paweł z Krakowa, właściciel hurtowni spożywczej mającej we flocie Mercedesa Sprintera 2.7 CDI z rocznika 2004

Krakowski przedsiębiorca posiada w parku pojazdów firmowych 4 chłodnie pozwalające dostarczać towar w kontrolowanej temperaturze do mniejszych sklepów na terenie jego miasta i kilku najbliższych powiatów.

Ten Sprinter 616 D niedługo przyjedzie do Polski, a pan Paweł – nieświadomy uchwalenia SCT przez Radę Miasta Krakowa – będzie miał tylko 1,5 roku, aby nowa chłodnia pojeździła w jego firmie.

Z racji pozyskania nowego klienta pan Paweł zdecydował się zlecić zewnętrznemu podmiotowi wyszukanie konkretnego pojazdu dystrybucyjnego spełniającego jego kilka ramowych wymagań, w tym m.in. odpowiednia cena, bardzo dobry stan techniczny oraz wizualny oraz zabudowa spełniająca wymagania umowy ATP.

Wskazana firma zaproponowała kilka sztuk chłodni klasy FRC (gwarantująca przewóz towarów w zakresie od +12°C do -20°C) i właściciel krakowskiej hurtowni dosłownie kilka dni temu zdecydował się na widocznego na zdjęciu powyżej Sprintera 616 CDI, ale zanim fizycznie pojazd przyjedzie z Niemiec do Polski minie jeszcze kilka tygodni.

Potem Sprinter trafi do warsztatu, gdzie przeprowadzony zostanie większy serwis wraz z usunięciem kilku drobnych usterek, przez które samochód mógłby nie przejść badania technicznego, które pan Paweł musi zrobić już w Polsce.

Dalsza część artykułu na kolejnej stronie

Podziel się:
3

Odpowiedzi

Napisz tu swoją opinię

  1. Rick Sanchez

    Jaka to będzie piękna katastrofa logistyczna. A jak smogiem śmierdziało w całym Krakowie, tak będzie dalej śmierdzieć. No i ten uroczy wyjątek dla osób, które skończyły 70 lat. Bo one takie biedne, za to z żelazną konsekwencją chadzające do urn wyborczych, żeby wybierać kolejnych machlojskich.

  2. dostawczakiem.pl

    Fakt, może być problem z problem z utrzymaniem łańcucha dostaw, ale też i przyjąć za pewnik trzeba, że zdrożeją przez SCT wszelakie, nawet podstawowe produkty.

    A problem tak, jak zasygnalizowałem w artykule, nie dotyczy tylko Krakowa a całej Polski przecież. Niebawem powstaną przecież kolejne strefy, także w mniejszych miasteczkach a może i wsiach.

  3. Jan

    Betonują Kraków deweloperzy za przyzwoleniem władz, wycinają drzewa pod budowę blokowisk. Czym Kraków ma oddychać? Brak zieleni itp. ale SCT chcą wprowadzić,pod publikę. Durnie….Niech dadzą ludziom równowartość aby mogli kupić podobnie pojazdy w benzynie (która wcale nie kopci?). Stare ale benzyna, olej się wylewa z silnika bo stary, ale benzyna…a elektryczne? Tu dopiero chemikalia się ulatniają przy produkcji i utylizacji. Durnota jedna. Przekupne urzedasy z Majcherem na czele…Tfu.

Komentarze zamknięte.