Reklama

Strefa Czystego Transportu w Krakowie. Kup karawan lub food trucka

Strefa Czystego Transportu w Krakowie. Kup karawan lub food trucka

Finalnie z kompletem dokumentów krakowski hurtownik nie zdąży się pojawić w Wydziale Ewidencji Pojazdów i Kierowców przed 30 grudnia (ostatni pracujący dzień w 2022 roku), więc zrobi to w najbliższym możliwym terminie, czyli 2 stycznia 2023 roku.

W takim wypadku według uchwały Rady Miasta Krakowa liczy się przecież data ostatniej rejestracji pojazdu a ta nastąpiła po 1 stycznia 2023 roku. Czyli według kryterium ten dopiero co kupiony Sprinter w bardzo konkretnej kompletacji pojeździ w hurtowni pana Pawła tylko 1,5 roku. Dokładnie do 1 lipca 2024 roku, kiedy zacznie obowiązywać strefa.

Reklama

II etap wprowadzania Strefy Czystego Transportu w Krakowie

Kolejny II etap wdrożenia SCT w Krakowie przewiduje już bardzo restrykcyjną politykę odnośnie zakazu wjazdu pojazdów spalinowych.

W uchwale nr C/2707/22 Rady Miasta Krakowa w sprawie ustanowienia Strefy Czystego Transportu w Krakowie widnieje zapis, że od 1 lipca 2026 roku pojazdy samochodowe, aby móc wjechać do SCT powinny spełniać określone poniżej wymagania techniczne:

z silnikami benzynowymi (w tym te z instalacją LPG):

  • osobowe i dostawcze do 3,5 tony DMC muszą spełniać normę Euro 3 lub zostały wyprodukowane w 2000 roku (albo później),

z silnikami Diesla:

  • osobowe i dostawcze do 3,5 tony DMC muszą spełniać normę Euro 5 lub zostały wyprodukowane w 2010 roku (albo później).

Pozwólcie drodzy Czytelnicy, że ponownie zaprezentuję dwa wyimaginowane sytuacje, w jakich mogą się znaleźć sami mieszkańcy Krakowa oraz firmy i inne podmioty gospodarcze wykonujące różne usługi na ich rzecz po 1 lipca 2026 roku.

Piotr z Michałowa pod Pińczowem, właściciel autolawety na podwoziu Peugeota Boxera 3.0 HDi z 2008 roku

Piotr zainwestował w zestaw poduszek pneumatycznych do swojego Boxera z 2008 roku i jeżeli będzie miał zlecenie na przewiezienia auta do Krakowa, po prostu nie podejmie się go. Zarobi w tym wypadku jakaś pomoc drogowa.

Wspomniany wyżej przedsiębiorca prowadzi handel używanymi pojazdami sprowadzonymi m.in. z Francji i Belgii. Właśnie sprzedał kremowego Renault Captur, który stał u niego na placu.

W ramach negocjacji mieszkanka Krakowa zaproponowała, że Piotr w cenie zakupu przewiezie jej nowe auto do serwisu na Nowej Huty, gdzie pojazd przejdzie serwis filtrowo-olejowy.

Niestety, jeżeli ta sytuacja będzie miała miejsce po 1 lipca 2026 roku zadbana autolaweta Piotra nie będzie mogła wjechać do stolicy Małopolski, bowiem jego Boxer to nie „samochód specjalny” o przeznaczeniu „pomoc drogowa” a „samochód ciężarowy” o przeznaczeniu „przewóz pojazdów”.

Piotr, z racji tego, że należy do naprawdę miłych ludzi, może jedynie zaproponować klientce z Krakowa, że dowiezie jej nowe auto do granic miasta a potem konieczne będzie wezwanie pomocy drogowej, której pojazdy są wyłączone z obowiązku spełniania jakichkolwiek norm spalin czy wieku wykorzystywanych pojazdów.

Czesław z Iwanowic, 70-letni właściciel Żuka A07 z rocznika 1997 z benzynowym silnikiem S21 i instalacją LPG

Żuk A07 z 1997 roku wjedzie do SCT nawet po 1 lipca 2026 roku, jeżeli będzie już na „żółtych blachach” lub właścicielem będzie 70-latek siedzący za kierownicą.

Rolnik z podkrakowskich Iwanowic raz na jakiś czas, aby dorobić do niskiej emerytury, dostarcza swoim towosem jabłka i ziemniaki z własnego gospodarstwa rolnego do rodziny mieszkającej w samym centrum stolicy województwa małopolskiego.

W tym wypadku, chociaż po 1 lipca jego 65-letni sąsiad nowszym Lublinem 3 Mi z Andorią 4CTi90 pod maską już do Krakowa nie wjedzie, to on dalej może dorobić sprzedając swoje produkty rolne wraz z dowozem „pod drzwi”.

Dlaczego? Ponieważ rajcy miejscy zastosowali tutaj wyjątek i aby pan Czesław mógł otrzymać nalepkę uprawniającą do wjazdu do Krakowa swoim Żukiem, musi okazać dokumenty poświadczające, iż ukończył on co najmniej 70 lat najpóźniej w dniu 1 stycznia 2023roku i jest on właścicielem pojazdu samochodowego o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 t zarejestrowanego przed dniem 1 marca 2023.

Wyjątek od wszelakich zakazów wjazdu do Krakowa pozostawiono także dla pojazdów historycznych, rozumianych zgodnie z definicją określoną w art. 2 ust. 1 pkt 11 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.

Podsumowanie

Strefa Czystego Transportu w Krakowie to pierwszy w Polsce obszar, gdzie będzie odbywać się – nie bójmy się tego stwierdzenia – społeczno-ekonomiczny eksperyment – na żywym organiźmie.

Oczywiście rozumiem argumenty za wprowadzeniem SCT odnośnie walki ze smogiem przypominającym wręcz bardziej dym, jednak w obecnym momencie przedsiębiorcy prowadzący wszelakie działalności gospodarcze, nie tylko na terenie Krakowa, muszą już teraz zainteresować się wymianą floty na nowszą lub tą uwzględnioną w ustawie o elektromobilności.

Niestety, ale w tym drugim przypadku jest spory problem: na rynku ciągle brakuje pojazdów dostawczych czy minibusów, które z powodzeniem zastąpić by mogły ich spalinowe odpowiedniki.

Dalsza część artykułu na kolejnej stronie

Podziel się:
3

Odpowiedzi

Napisz tu swoją opinię

  1. Rick Sanchez

    Jaka to będzie piękna katastrofa logistyczna. A jak smogiem śmierdziało w całym Krakowie, tak będzie dalej śmierdzieć. No i ten uroczy wyjątek dla osób, które skończyły 70 lat. Bo one takie biedne, za to z żelazną konsekwencją chadzające do urn wyborczych, żeby wybierać kolejnych machlojskich.

  2. dostawczakiem.pl

    Fakt, może być problem z problem z utrzymaniem łańcucha dostaw, ale też i przyjąć za pewnik trzeba, że zdrożeją przez SCT wszelakie, nawet podstawowe produkty.

    A problem tak, jak zasygnalizowałem w artykule, nie dotyczy tylko Krakowa a całej Polski przecież. Niebawem powstaną przecież kolejne strefy, także w mniejszych miasteczkach a może i wsiach.

  3. Jan

    Betonują Kraków deweloperzy za przyzwoleniem władz, wycinają drzewa pod budowę blokowisk. Czym Kraków ma oddychać? Brak zieleni itp. ale SCT chcą wprowadzić,pod publikę. Durnie….Niech dadzą ludziom równowartość aby mogli kupić podobnie pojazdy w benzynie (która wcale nie kopci?). Stare ale benzyna, olej się wylewa z silnika bo stary, ale benzyna…a elektryczne? Tu dopiero chemikalia się ulatniają przy produkcji i utylizacji. Durnota jedna. Przekupne urzedasy z Majcherem na czele…Tfu.

Komentarze zamknięte.